środa, września 12, 2012

Koniec wakacji

Jak nie trudno zauważyć, moje wakacje w Iraku dobiegły końca. Brutalny powrót do rzeczywistości przytłoczył mnie nadmiarem obowiązków. A szkoda, bo chciałam jeszcze trochę rzeczy napisać. Np. styl ubierania się, moda iracka - można by utworzyć osobny blog na ten temat, niestety ciężko byłoby robić zdjęcia. Ale iracki-fashion jest na pewno polem do popisu i manewru dla wszelakich projektantów mody, nawet całkiem awangardowej! ;)
Przed moim wyjazdem z Iraku rozmawiałam z 25-latką, która od 8 roku mieszkała w Danii, w Danii chodziła do szkoły, duński był jej podstawowym językiem, miała przyjaciół, pracę, szkołę zaoczną. Po przyjeździe do Iraku brała prywatne lekcje języka, co by się pod szkolić. Nowych znajomych zdobyła bardzo szybko, gdyż rodzinę mają liczną, nie pracuje, nie uczy się, ale nie żałuje i nie chce wracać do Europy :)